Niezależnie od tego, jak bardzo lubisz zakupy w centrach handlowych, musisz przyznać, że tłumy, jakie zalewają galerie, bywają irytujące. Pomijając fakt, iż tłoczne pomieszczenia są siedliskami zarazków, to po prostu jest to męczące. Nie jest łatwo w spokoju robić zakupy, gdy ktoś szturcha cię ramieniem albo wpada na ciebie, prawda? Można tego uniknąć. Kiedy iść do galerii, by ominąć największe tłumy?
Tłumy w galeriach – zmora wielu
Tłumy w galeriach handlowych potrafią skutecznie zniechęcić do zakupów, bo wiążą się z wieloma nieprzyjemnymi aspektami. To nie tylko tłok, który jest po prostu nieprzyjemny, ale również bałagan (ludzie lubią rzucać ciuchy w sklepach jak popadnie), kolejki i hałas. Wszystko to potrafi skutecznie zniechęcić do zakupów. Tego typu sytuacje nasilają się w weekendy oraz w okresie wyprzedaży. W takich warunkach trudno jest skoncentrować się na tym, po co przyszliśmy i z powodzeniem ukończyć misję, jaką są zakupy.
Mniejsze galerie pomogą odetchnąć od tłumów?
Każda galeria ma pewne godziny, w których frekwencja konsumentów jest niższa lub wyższa. Nie inaczej jest w Gdyni. Centrum handlowe Klif nie należy do największych galerii w mieście, jednak zawiera wszystkie sklepy i usługi, które można znaleźć w innych obiektach handlowych. Klif jest więc idealnym wyborem dla klientów, którzy są zmęczeni dzikimi tłumami w wielkich molochach, ale nie chcą tracić na jakości zakupów.
O tym, co dzieje się w centrach handlowych, mówią nam już wypełnione po brzegi parkingi. Zakładając, że jakieś 80 procent samochodów przywiozło do galerii co najmniej dwie lub trzy osoby, możemy spodziewać się istotnego zakupowego armagedonu. Mniejszy tłok gwarantuje brak kolejek, co znacznie upłynnia proces zakupów. Sklepy w takich obiektach łatwiej jest też utrzymać w porządku – a ładnie ułożone ciuchy zachęcają do zakupu zdecydowanie bardziej, niż stos niezidentyfikowanych, splątanych razem ubrań.
Najlepsza pora na zakupy
Najmniej korzystną porą na zakupy w centrum handlowym są zdecydowanie weekendy, zwłaszcza w godzinach popołudniowych. Wówczas wiele osób ma wolne od szkoły i pracy, więc postanawia wykorzystać ten czas na zakupy lub inne przyjemności w galerii.
W każdym mieście wygląda to podobnie – nie wyróżnia się w tym aspekcie również Gdynia. Centrum handlowe Klif, choć jest mniejsze niż największe pomorskie galerie, to naturalnie w weekendy gromadzi się w nim więcej osób aniżeli w tygodniu. Ale nie tylko Gdynia! Centrum handlowe – którekolwiek – w weekend w innym, większym mieście to koszmar dla ludzi, którzy nie lubią tłumów.
Jaka jest więc najlepsza pora na odwiedzenie centrum handlowego, jeśli zależy nam na spokojnych zakupach? Ranki. Zarówno w tygodniu, jak i w weekendy, galerie nie są zbyt oblegane – aż do południa. W tygodniu po prostu mało kto ma na to czas, a w weekendy w większości przypadków ludzie budzą się do konsumenckiego życia dopiero około południa. Najtrudniej o spokojne zakupy jest zdecydowanie w godzinach popołudniowych i wieczornych.
