W czasach wszechobecnej inwigilacji już prawie na nikim nie robi wrażenia, że może być nagrywany, np. poprzez kamery miejskiego monitoringu czy w innych miejscach publicznych. Czy jednak na pewno nie powinno to nas zupełnie interesować, kto i w jakich celach nas nagrywa lub podsłuchuje? Jak możemy się przed tym uchronić?
Nagrywanie – kiedy można, a kiedy jest ono niezgodne z prawem?
Ze względu na obowiązujące w Europie jednolite przepisy RODO o każdorazowym fakcie nagrywania innych osób należy wyraźnie je poinformować. Co jednak, jeśli jest to robione w sposób nielegalny, w niewiadomych celach? Z pewnością pomocne okażą się nowoczesne sprzęty, takie jak wykrywacze podsłuchów, lokalizatory kamer czy wykrywacze lokalizatorów GPS. Dzięki nim dyskretnie i skutecznie uchronimy siebie i bliskich przed szkodliwym działaniem urządzeń szpiegowskich, które mogą pozbawić nas poczucia prywatności, bezpieczeństwa, a przede wszystkim spokoju, często również niestety pieniędzy czy cennych danych, które w ten sposób dostaną się w niepowołane ręce.
Wykrywacze podsłuchów i lokalizatory kamer – zastosowanie
Tego typu sprzęt zazwyczaj łączy w sobie różne funkcje, tak więc malutkie urządzenia, które przypominają walki-talki, zawierają w sobie zarówno wykrywacze podsłuchów, jak i lokalizatory kamer znajdujących się w pobliżu. Niektóre modele mają również wbudowane wykrywacze lokalizatorów GPS. Doskonale posłużą wszystkim tym, którym zależy na ochronie różnych danych, np. w trakcie ważnych negocjacji czy innych rozmów, podczas których następuje wymiana poufnych informacji, które nie mają prawa wydostać się poza ograniczony krąg osób. Przydadzą się również zawsze wtedy, gdy zależy nam na własnym bezpieczeństwie np. podczas przemieszczania się.
Jak działa takie urządzenie? Zanim rozpoczniemy ważne spotkanie, należy je uruchomić (działa na baterie), niektóre modele posiadają wysuwane antenki, i ustawić sposób poinformowania nas o potencjalnym zagrożeniu – za pomocą dźwięku czy wibracji. Aby zupełnie wyciszyć sprzęt, możemy użyć słuchawek. Świecące diody świadczą o potencjalnym zagrożeniu, a jego źródło znajduje się tym bliżej, im więcej światełek się świeci.